Aktualności

Kulinarni mistrzowie Polski w dziczyźnie 2021 wyłonieni!

Kulinarni mistrzowie Polski w dziczyźnie 2021 wyłonieni!

Michał Filipczuk i Marcin Klóska z restauracji Pocztowa 13 w Gorzowie Wielkopolskim zwyciężyli w drugiej edycji Mistrzostw Polski w Dziczyźnie – Memoriale Mariana Tarnawskiego, które 9 września odbywały się w Ilonn Hotelu w Poznaniu. Zdystansowali konkurencję pomimo uzyskania ujemnych punktów za przekroczenie wyznaczonego czasu 120 min na przygotowanie dwóch konkursowych potraw.

Podczas gali finałowej i uroczystego ogłoszenia wyników nie kryli radości oraz łez wzruszenia. Za nimi na drugim i trzecim miejscu podium znaleźli się kolejno Łukasz Boreczek i Angelika Klimek z hotelu i restauracji Piano w Lublinie oraz kucharze z Wielkopolski, Waldemar Kaniewski i Bartosz Zajdel, reprezentujący restaurację Loft w Gostyniu. Laureaci zostali uhonorowani upominkami rzeczowymi oraz nagrodami finansowymi. Zdobywcy pierwszego i trzeciego miejsca otrzymali dodatkowo zaproszenie na warsztaty z Maciejem Grubmanem, jednym z jurorów technicznych, szefem kuchni Irish Pub & Stakehouse w Rzeszowie, gdzie dziczyzna pojawi się w jesiennym menu.

Tegoroczni kulinarni mistrzowie Polski w dziczyźnie to dziewiętnastoletni adepci zawodu kucharza – w Pocztowej 13 pracują zaledwie od roku. Pierwszy z nich jest uczniem Zespołu Szkół Gastronomicznych im. Febronii Gajewskiej-Karamać w Gorzowie Wielkopolskim. Uczęszcza do IV klasy o specjalności technika żywienia i usług gastronomicznych. Marcin Klóska natomiast ukończył tamtejszą Branżową Szkołę I stopnia. Obaj po raz pierwszy startowali w konkursie kulinarnym. A za ich sukcesem stał wytrwały trening.

– Od chwili kiedy dowiedzieliśmy się o zakwalifikowaniu do Mistrzostw Polski w Dziczyźnie zaczęliśmy rozpisywać sobie mise en place i dopracowywać plan działania. Każdy dzień poświęciliśmy na to, żeby zrobić mniejszy lub większy krok w przygotowaniach. Nie udałoby się to, gdyby nie firma Ulton, która na nasze potrzeby udostępniła kuchnię i sprzęt gastronomiczny. Odbyliśmy siedem prób treningowych w reżimie konkursowym pełnych dwudziestu talerzy z przystawką oraz daniem głównym. Poza tym doskonaliliśmy niezależnie te elementy, które nam nie wychodziły – mówi Michał Filipczuk. – Bardzo pomogli nam w przygotowaniach doświadczeni szefowie Bartłomiej Pawlikowski (szef kuchni Pocztowej 13 – przyp. red.) i Borys Sikorski. Doradzali, co moglibyśmy zmienić lub ulepszyć. Dziękujemy im za poświęcony czas i sposób, w jaki nas kształtują zawodowo – dodaje Marcin Klóska.

Jako przystawkę mistrzowie zaserwowali consommé z królika w towarzystwie pieroga ruskiego, esencji zupy ogórkowej w postaci żelka oraz krokiet z mięsa króliczego z dodatkiem musztardy francuskiej. Popisowym daniem głównym był natomiast stek z jelenia w kruszonce rozmarynowej z sosem demi-glace, purée i musem z buraka z warzywami oraz pyzą ziemniaczaną z suszoną śliwką.

– Szef Kurt Scheller (przewodniczący jury – przyp. red.) w przypadku zupy zwrócił nam uwagę za przewagę ciasta nad farszem w naszych pierożkach oraz na zbyt twarde julienne z marchewki. Przy daniu głównym wytknął nierówne steki, niewłaściwy dobór warzyw oraz lekko gumowatą jego zdaniem pyzę – relacjonuje Michał Filipczuk.

Co ciekawe młodzi kucharze nie mieli dużego doświadczenia z dziczyzną, a z mięsem króliczym zaczęli pracować dopiero kiedy podjęli decyzję o starcie w mistrzostwach. Jak wspomina Michał Filipczuk, w menu Pocztowej 13 był dostępny comber z sarny w kruszonce z czekolady i jałowca, serwowany w towarzystwie pieroga z kaszą gryczaną i buraka, ale przez pandemię trzeba było tę potrawę wycofać z karty. – Dziczyzna raczej do nas wróci, bo to naprawdę bardzo dobry produkt i trzeba do niego przekonywać naszych gości – stwierdza.

Pomysłodawcy konkursu od pierwszej edycji w 2019 r. czynią starania o włączenie do kwalifikacji prestiżowego Kulinarnego Pucharu Polski. Czy są na to szanse?

– Stanęliście Państwo na wysokości zadania. Z czystym sumieniem będę rekomendowała konkurs przed Kapitułą Kulinarnego Pucharu Polski i wnioskowała o zaliczenie Mistrzostw Polski w Dziczyźnie w poczet konkursów nominowanych – stwierdza Joanna Ochniak, juror i sekretarz konkursu, ambasador KPP. – Dziękuję Państwu, że chcąc oddać hołd założycielowi firmy Las-Kalisz Marianowi Tarnawskiemu pomyśleliście o inicjatywie dla młodych kucharzy, pomagając im tym samym w rozwijaniu swoich pasji, kreatywności i wyobraźni kulinarnej. Dajecie kucharzom możliwość poznania mistrzów kucharstwa, rozwoju, samorealizacji oraz integracji z rówieśnikami w branży gastronomicznej. Życzę Państwu i wszystkim startującym w mistrzostwach zawodnikom kolejnych jeszcze bardziej udanych konkursów i mam nadzieję na ponowne spotkanie na ich arenie – dodaje.

Poza wymiarem edukacyjnym i integrującym środowisko jednym z głównych celów przyświecających organizatorowi mistrzostw, firmie Las-Kalisz z Tomnic k. Krotoszyna, było przekonanie szefów kuchni do wciąż owianego pewnymi obawami mięsa zwierząt łownych. Wiemy już, że zagości ono jako nowość w kartach dań przynajmniej kilku restauracji.

– Jestem bardzo zadowolony z przebiegu konkursu. Dziękuję za zaufanie oraz wsparcie wszystkim sponsorom, mediom i partnerom. Gratuluję zwycięzcom oraz pozostałym uczestnikom wyrównanej rywalizacji, którzy odważyli się zmierzyć z niełatwym produktem, jakim jest dziczyzna. Mam świadomość niedociągnięć, które pojawiły się w trakcie konkursu. Zapewniam jednak, że wyeliminujemy je podczas kolejnej edycji, nad którą już rozpoczynamy prace – podsumowuje Tomasz Tarnawski, prezes zarządu firmy Las-Kalisz sp. z o.o.

Retransmisja Mistrzostw Polski w Dziczyźnie – Memoriału Mariana Tarnawskiego jest dostępna na fanpage’ach @mistrzostwadziczyzna oraz @HoReCaLasKalisz na Facebooku.

Kulinarni mistrzowie Polski w dziczyźnie 2021 wyłonieni!

Kulinarni mistrzowie Polski w dziczyźnie 2021 wyłonieni!

Michał Filipczuk i Marcin Klóska z restauracji Pocztowa 13 w Gorzowie Wielkopolskim zwyciężyli w drugiej edycji Mistrzostw Polski w Dziczyźnie – Memoriale Mariana Tarnawskiego, które 9 września odbywały się w Ilonn Hotelu w Poznaniu. Zdystansowali konkurencję pomimo uzyskania ujemnych punktów za przekroczenie wyznaczonego czasu 120 min na przygotowanie dwóch konkursowych potraw.

Podczas gali finałowej i uroczystego ogłoszenia wyników nie kryli radości oraz łez wzruszenia. Za nimi na drugim i trzecim miejscu podium znaleźli się kolejno Łukasz Boreczek i Angelika Klimek z hotelu i restauracji Piano w Lublinie oraz kucharze z Wielkopolski, Waldemar Kaniewski i Bartosz Zajdel, reprezentujący restaurację Loft w Gostyniu. Laureaci zostali uhonorowani upominkami rzeczowymi oraz nagrodami finansowymi. Zdobywcy pierwszego i trzeciego miejsca otrzymali dodatkowo zaproszenie na warsztaty z Maciejem Grubmanem, jednym z jurorów technicznych, szefem kuchni Irish Pub & Stakehouse w Rzeszowie, gdzie dziczyzna pojawi się w jesiennym menu.

Tegoroczni kulinarni mistrzowie Polski w dziczyźnie to dziewiętnastoletni adepci zawodu kucharza – w Pocztowej 13 pracują zaledwie od roku. Pierwszy z nich jest uczniem Zespołu Szkół Gastronomicznych im. Febronii Gajewskiej-Karamać w Gorzowie Wielkopolskim. Uczęszcza do IV klasy o specjalności technika żywienia i usług gastronomicznych. Marcin Klóska natomiast ukończył tamtejszą Branżową Szkołę I stopnia. Obaj po raz pierwszy startowali w konkursie kulinarnym. A za ich sukcesem stał wytrwały trening.

– Od chwili kiedy dowiedzieliśmy się o zakwalifikowaniu do Mistrzostw Polski w Dziczyźnie zaczęliśmy rozpisywać sobie mise en place i dopracowywać plan działania. Każdy dzień poświęciliśmy na to, żeby zrobić mniejszy lub większy krok w przygotowaniach. Nie udałoby się to, gdyby nie firma Ulton, która na nasze potrzeby udostępniła kuchnię i sprzęt gastronomiczny. Odbyliśmy siedem prób treningowych w reżimie konkursowym pełnych dwudziestu talerzy z przystawką oraz daniem głównym. Poza tym doskonaliliśmy niezależnie te elementy, które nam nie wychodziły – mówi Michał Filipczuk. – Bardzo pomogli nam w przygotowaniach doświadczeni szefowie Bartłomiej Pawlikowski (szef kuchni Pocztowej 13 – przyp. red.) i Borys Sikorski. Doradzali, co moglibyśmy zmienić lub ulepszyć. Dziękujemy im za poświęcony czas i sposób, w jaki nas kształtują zawodowo – dodaje Marcin Klóska.

Jako przystawkę mistrzowie zaserwowali consommé z królika w towarzystwie pieroga ruskiego, esencji zupy ogórkowej w postaci żelka oraz krokiet z mięsa króliczego z dodatkiem musztardy francuskiej. Popisowym daniem głównym był natomiast stek z jelenia w kruszonce rozmarynowej z sosem demi-glace, purée i musem z buraka z warzywami oraz pyzą ziemniaczaną z suszoną śliwką.

– Szef Kurt Scheller (przewodniczący jury – przyp. red.) w przypadku zupy zwrócił nam uwagę za przewagę ciasta nad farszem w naszych pierożkach oraz na zbyt twarde julienne z marchewki. Przy daniu głównym wytknął nierówne steki, niewłaściwy dobór warzyw oraz lekko gumowatą jego zdaniem pyzę – relacjonuje Michał Filipczuk.

Co ciekawe młodzi kucharze nie mieli dużego doświadczenia z dziczyzną, a z mięsem króliczym zaczęli pracować dopiero kiedy podjęli decyzję o starcie w mistrzostwach. Jak wspomina Michał Filipczuk, w menu Pocztowej 13 był dostępny comber z sarny w kruszonce z czekolady i jałowca, serwowany w towarzystwie pieroga z kaszą gryczaną i buraka, ale przez pandemię trzeba było tę potrawę wycofać z karty. – Dziczyzna raczej do nas wróci, bo to naprawdę bardzo dobry produkt i trzeba do niego przekonywać naszych gości – stwierdza.

Pomysłodawcy konkursu od pierwszej edycji w 2019 r. czynią starania o włączenie do kwalifikacji prestiżowego Kulinarnego Pucharu Polski. Czy są na to szanse?

– Stanęliście Państwo na wysokości zadania. Z czystym sumieniem będę rekomendowała konkurs przed Kapitułą Kulinarnego Pucharu Polski i wnioskowała o zaliczenie Mistrzostw Polski w Dziczyźnie w poczet konkursów nominowanych – stwierdza Joanna Ochniak, juror i sekretarz konkursu, ambasador KPP. – Dziękuję Państwu, że chcąc oddać hołd założycielowi firmy Las-Kalisz Marianowi Tarnawskiemu pomyśleliście o inicjatywie dla młodych kucharzy, pomagając im tym samym w rozwijaniu swoich pasji, kreatywności i wyobraźni kulinarnej. Dajecie kucharzom możliwość poznania mistrzów kucharstwa, rozwoju, samorealizacji oraz integracji z rówieśnikami w branży gastronomicznej. Życzę Państwu i wszystkim startującym w mistrzostwach zawodnikom kolejnych jeszcze bardziej udanych konkursów i mam nadzieję na ponowne spotkanie na ich arenie – dodaje.

Poza wymiarem edukacyjnym i integrującym środowisko jednym z głównych celów przyświecających organizatorowi mistrzostw, firmie Las-Kalisz z Tomnic k. Krotoszyna, było przekonanie szefów kuchni do wciąż owianego pewnymi obawami mięsa zwierząt łownych. Wiemy już, że zagości ono jako nowość w kartach dań przynajmniej kilku restauracji.

– Jestem bardzo zadowolony z przebiegu konkursu. Dziękuję za zaufanie oraz wsparcie wszystkim sponsorom, mediom i partnerom. Gratuluję zwycięzcom oraz pozostałym uczestnikom wyrównanej rywalizacji, którzy odważyli się zmierzyć z niełatwym produktem, jakim jest dziczyzna. Mam świadomość niedociągnięć, które pojawiły się w trakcie konkursu. Zapewniam jednak, że wyeliminujemy je podczas kolejnej edycji, nad którą już rozpoczynamy prace – podsumowuje Tomasz Tarnawski, prezes zarządu firmy Las-Kalisz sp. z o.o.

Retransmisja Mistrzostw Polski w Dziczyźnie – Memoriału Mariana Tarnawskiego jest dostępna na fanpage’ach @mistrzostwadziczyzna oraz @HoReCaLasKalisz na Facebooku.

Udostępnij!

Może zainteresują Ciebie

DPD Polska Sponsorem Głównym GASTROTARGÓW SMAKKi 2024

Co jedzą Wietnamczycy, gdy my sięgamy po dokładkę karpia?

Piotr Jaskulski dołącza do Columbus Polska

Orient, harmonia i współczesność – nowe kolekcje Lubiana Premium 

Branża HoReCa na Targach EuroGastro i WorldHotel

Restauracja Focaccia zaprasza na Walentynki 2024. Romantyczną kolację zaserwuje sam szef kuchni